COVID-19 niebezpieczny dla palaczy

COVID-19 jest bardziej niebezpieczny dla osób palących papierosy i wieloletnich palaczy – wynika z badań amerykańskich lekarzy.

Jak wynika z najnowszych badań, długoletni palacze oraz osoby, które po latach palenia papierosów zerwały z tym nałogiem, są dwukrotnie bardziej narażeni na ciężki przebieg koronawirusa, jeśli się nim zarażą. W tej grupie osób ryzyko śmierci z powodu COVID-19 jest również niemal dwukrotnie większe niż u osób, które nigdy nie paliły. Tak wynika z padań opublikowanych w poniedziałek na łamach JAMA Internal Medicine – miesięcznika Amerykańskiego Stowarzyszenia Medyków.

Czytaj też: Aromaty w e-papierosach mogą uszkadzać serce

Palacze są bardziej narażeni

Wyniki badań wskazują, że osoby wypalające średnio paczkę papierosów dziennie przez 30 lub więcej lat narażone są na większe o 125% ryzyko hospitalizacji, jeśli zarażą się COVID-19 w porównaniu z ludźmi, którzy nigdy nie palili. Ryzyko śmierci w przypadku palaczy jest też o 89% większe niż u niepalących.

Ryzyko poważnych powikłań w przypadku osób wypalających paczkę papierosów dziennie przez dłużej niż 10, ale krócej niż 30 lat wynosi o 40% więcej niż u niepalących, a ryzyko zgonu jest większe o 47% – wskazują uczeni.

Współautorka badań, Katherine E. Lowe z Kliniki Lernera na Uniwersytecie Medycznym w Cleveland, twierdzi że nałóg nikotynowy zwiększa ryzyko cięższego przebiegu COVID-19:

„Może to być skutek uszkodzenia płuc, ale może też być to wynikiem innych chorób związanych z paleniem”. Według badaczki może chodzić o takie schorzenia jak choroby serca, astma lub przewlekła obturacyjna choroba płuc – powiedziała Lowe agencji informacyjnej UPI.

Badania przeprowadzono na ponad 7100 osobach, które trafiły do kliniki w Cleveland po zarażeniu się koronawirusem w okresie między 8 marca a 25 sierpnia ubiegłego roku. Wśród osób objętych badaniem 85% nigdy nie paliło papierosów a mniej niż 13% stanowiły osoby, które rzuciły palenie. Zaledwie 2% z badanych było aktywnymi palaczami w chwili, gdy zdiagnozowano u nich COVID-19.

Okazało się że ci, którzy palili przez 10 lat lub mniej, są tak samo narażeni na powikłania wymagające hospitalizacji, jak niepalący. Jednak u palących prawdopodobieństwo intensywnej opieki medycznej było o 19% większe a ryzyko śmierci – większe aż o 66%.

U palących paczkę papierosów dziennie przez 10 do 30 lat ryzyko intensywnej opieki medycznej było większe o 55%, a tych, którzy palili przez więcej niż 30 lat – większe o 69%.

Jak palacz może się chronić przed COVID-19

Jak więc ochronić osoby palące, jak i te, które paliły przez dłuższy czas, a potem rzuciły nałóg? Według Katherine E. Lowe najważniejsza jest prewencja:

„Najlepsze, co palacze mogą zrobić, poza rzuceniem palenia, to uniknięcie zarażenia się COVID-19, [więc] powinni przestrzegać zasad dystansu społecznego, nosić maseczkę i zaszczepić się, gdy tylko to będzie możliwe” – zaleca badaczka.

Papieros Fot. Pixabay

Czytaj też: Szczepienia na COVID-19: Kiedy będę zaszczepiony?

Szczepionka BioNTech-Pfizer chroni wcześniej

Zmiana kolejności szczepień – w I etapie przewlekle chorzy

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi