Algorytm sztucznej inteligencji opracowany przez Uniwersytet w Kopenhadze może przewidzieć z 90-procentową dokładnością, czy ktoś, kto jeszcze nie został zarażony, jest zagrożony śmiercią z powodu COVID-19.
Grupa naukowców z Uniwersytetu w Kopenhadze opublikowała wyniki swojego badania w czasopiśmie naukowym „Nature”. Badacze opracowali algorytm komputerowy oparty na sztucznej inteligencji, który uczy się oraz automatycznie aktualizuje w miarę napływania nowych danych i jest w stanie przewidzieć ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19 i zgonu na różnych etapach choroby. W przypadku osób, które nawet jeszcze się nie zaraziły, program potrafi z 90 proc. pewnością oszacować ryzyko zgonu, w razie gdyby doszło do zakażenia. Z kolei w momencie przyjęcia pacjenta do szpitala program z 80-procentową dokładnością może przewidzieć, czy będzie on potrzebował respiratora.
Naukowcy przebadali blisko 4 tysiące pozytywnych przypadków zakażenia koronawirusem w Danii i wykorzystali pozytywne przypadki pobrane przez brytyjski Biobank do „zewnętrznej walidacji” oraz wzięli pod uwagę wspólne czynniki ryzyka, takie jak wiek, BMI i nadciśnienie. Algorytm opracowanej przez nich sztucznej inteligencji przewidywał ryzyko zgonu na różnych etapach: przy rozpoznaniu, przyjęciu do szpitala i przyjęciu na oddział intensywnej terapii.
Spośród 3944 pacjentów, których śledzono w ramach badania, 324 zmarło z powodu COVID-19. Najwięcej wśród zmarłych było mężczyzn w wieku od 73 do 87 lat z wyraźnymi objawami wysokiego ciśnienia krwi i wysokimi wskaźnikami BMI.
Czynniki ryzyka według algorytmu AI
Algorytm wytypował czynniki zwiększające ryzyko zgonu i ciężkiego przebiegu choroby. Największy wpływ mają w kolejności:
- wskaźnik masy ciała (BMI),
- wiek,
- wysokie ciśnienie krwi,
- płeć męska,
- choroby neurologiczne,
- chroniczna obturacyjna choroba płuc,
- astma,
- cukrzyca,
- choroby serca.
– Nasze rezultaty potwierdziły, że wiek i BMI to najważniejsze parametry ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19. Jednak prawdopodobieństwo konieczności podłączenia do respiratora rośnie także, gdy pacjent jest mężczyzną, ma wysokie ciśnienie krwi lub choroby neurologiczne – powiedział prof. Mads Nielsen, jeden ze współautorów pracy opublikowanej w „Nature”
Taki algorytm może pomóc szpitalom i placówkom medycznym na całym świecie w podejmowaniu dodatkowych środków zapobiegawczych i nadawaniu priorytetów, na przykład w ustalaniu kolejności szczepień.
– Odkryliśmy, że gdy kogoś dotyczy jeden lub więcej z tych parametrów, uzasadnione może być przeniesienie tej osoby bliżej początku kolejki szczepień. Pozwoli to zapobiec leczeniu pod respiratorem w razie zakażenia – wyjaśnia prof. Nielsen.
Niebawem program opracowany przez kopenhaskich naukowców ma być wykorzystywany w duńskich szpitalach. Algorytm jest cały czas udoskonalany, dzięki wciąż napływającym nowym danym. Badacze chcieliby, aby mógł on informować lekarzy o konieczności użycia respiratora z pięciodniowym wyprzedzeniem.
Przeczytaj też:
BMI – Co to jest? Jak obliczyć? Kiedy nadwaga, a kiedy już otyłość
COVID-19: Najwięcej zgonów w krajach o wysokim poziomie otyłości
Nadciśnienie tętnicze – objawy, przyczyny, skutki
Poziom cukru we krwi. Jak czytać wyniki?